PIES - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY
Nie skorzystam już nigdy z najlepszej z twoich rad
Jestem stary jak, najstarsza z moich szmat
Złota ze mnie nie wypłuczesz nie został nawet gram
Gram dla siebie i czasem - dobrze czuje się sam
Mówiłaś: -w niedziele najlepszy ubierz strój
-Stój i mocno mnie trzymaj – jesteś przecież mój
Zabrałaś wszystko został tylko nasz pies
Jest łóżko i krzesło tak naprawdę nie ma mnie
I tak patrzę w jego oczy wyszczekana morda mać
Macie rację że wierność najlepsza jest u psa
Rzucić patyk i kopnąć a czasem ryczeć stój
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz