piątek, 19 sierpnia 2011

Pies

PIES - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


Nie skorzystam już nigdy z najlepszej z twoich rad

Jestem stary jak, najstarsza z moich szmat

Złota ze mnie nie wypłuczesz nie został nawet gram

Gram dla siebie i czasem - dobrze czuje się sam


Mówiłaś: -w niedziele najlepszy ubierz strój

-Stój i mocno mnie trzymaj – jesteś przecież mój

Zabrałaś wszystko został tylko nasz pies

Jest łóżko i krzesło tak naprawdę nie ma mnie


I tak patrzę w jego oczy wyszczekana morda mać

Macie rację że wierność najlepsza jest u psa

Rzucić patyk i kopnąć a czasem ryczeć stój

Stój ty głupi kundlu jesteś przecież mój

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz