piątek, 19 sierpnia 2011

Jak Oddycham

JAK ODDYCHAM - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


Z siwymi włosami

Już nie pamiętam od ilu lat

Zaglądam w siebie bardziej zdziwiony

Moje dłonie

Ponakłuwane, spękane tak

Jakby toczyły się po lodzie

Spragniony chleba

Co zapachem otacza dom

I rozszalały wędrownym śpiewem

Ciągle zbyt krótko

Wygrzewany gdzie niegdzie kąt

I zapomniane gęste spowiedzi

Jak po brzegu fala ślizgam się od lat

Bez kotwicy puszczony w obieg

Czy warta wyprawki moja skóra pełna łat

Naprawdę oddycham tylko przy Tobie

Czytam gazetę

Połykam życia codzienny chłam

Dwa jajka smażę bez potrzeby

Nie ogolony

Twarz jak worek jutowy mam

Odkrywam zmarszczek kolejne żleby

Spacer ulicą

Kalejdoskop miastowych pań

Wykorzystam pewnie do picia

W knajpie przy rynku

Do wieczora pijany gram

Aby nie zdobyć czegoś za życia

Jak po brzegu fala ślizgam się od lat

Bez kotwicy puszczony w obieg

Czy warta wyprawki moja skóra pełna łat

Naprawdę oddycham tylko przy Tobie

Wczoraj podeszłaś

Twoje włosy pachniały tak

Jak powietrze przed burzą chyba

Rzuciłaś bez sensu

-kto tak pięknie gra?

I ponad podłogą się wzbiłaś

Było jak dawniej

Ale w ustach pozostał smak

Kurzu co uniósł się za Tobą

Następny oddech

Był jak pustyni wrzący piach

Odtąd tęsknie….

Jak po brzegu fala ślizgam się od lat

Bez kotwicy puszczony w obieg

Czy warta wyprawki moja skóra pełna łat

Naprawdę oddycham tylko przy Tobie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz