piątek, 19 sierpnia 2011

Wróżba z kart

WRÓŻBA Z KART - sł. Tom Borkowski, muz. Z. Siudy SIUDMY


Liści zielenią zagrajcie

Wino już dawno gra w żyłach

W dół lecą żołędzie, krajce

Nagroda twa, kara mija

A tu triumfy święcą źli gracze

Bo ile fortuna jest warta

Powiedzą ci, co karty znaczą

Gdy nie masz szczęścia w tych kartach

ref

Nieważne, kto miał prawa, ale kto wziął lewy

Nie kto był co wart, tylko kto miał fart

Jak stary szuler los rozdaje kredyt

Wina i kara są z różnych talii kart



Chowaj karty tuż przy orderach

W świetle same grają kolory

Ostatni dzwonek – to teraz

Krzyż pański, serce moje

Kto powie pas, opuści kolej

Nie będzie mógł popuścić pasa

Gdy runie domek z kart na stole

Na szczęście miej w rękawie asa

Czerwień serc na krzyż przecięta

Na krzyżu nie szukaj Boga

Na jedną kartę rzuć szczęście

Lecz drogo zapłacisz, ma droga

Tu dzwonki biją i serca

A serce pika przebija

Kto nie ma w kartach szczęścia

Tego też nie stać na miłość

Zawrócić

ZAWRÓCIĆ – sł. W. Kwinto-Koczan, muz. Z. Siudy SIUDMY


Za cugle trzeba złapać czas,

do tyłu mu wykręcić głowę.

Zawrócić, żeby jeszcze raz

do szczęścia znaleźć swą podkowę.


Ref.

Popasów kilka wstecz

zakrętów losu kilka,

poprawić każdą rzecz

wystarczy tylko chwilka



Spieniony w biegu czasu pysk

zanurzyć w chłodną wodę,

iskier spod kopyt złoty błysk

niech wróżbą będzie na pogodę.


Rozwianą grzywę chwycić w dłonie

i choć się spadło już nie raz,

spróbować-jak spłoszone konie,

zatrzymać ten pędzący czas.

Rośniesz sobie

ROŚNIESZ SOBIE - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


Rośniesz sobie w mojej głowie

Pniesz się jak bluszcz

Zapach włosów kolor oczu

Czerwienie ust


Twoja sukienka zapleciona wokół nóg

Faluje jak morze mych snów

Z każdym krokiem i oddechem blisko już

Jesteś tak blisko już


Do ciebie płynę kolejnym winem

Upiłem się znów

Do mnie idziesz przy mnie stoisz

Anielski stróż


Rozkołysana moja głowa kręci świat

Ciało jak statku wrak

W szklanej kuli po winie widzę jak

Jesteś już blisko tak

Świat nie całkiem

ŚWIAT NIE CAŁKIEM - sł. Z. Siudy muz. tradycyjna



Świat nie całkiem dobry jest kochanie

Świat nie całkiem dobry znam

Świat nie całkiem dobry jest

Ale to co od niego mam

Czasem garście drobnych monet

Przez dziurawy wyjdą płaszcz

Po co chodzić stać kiedy płynie czas

unosi Cię już wiatr

Ból i strach na ulicach jest kochanie

W zakamarkach wszystkich ciał

Wstyd odciska czarne znamię

Często w oczach stoi łza

Zaplątane w nas spojrzenia

W sieci zmarnowanych lat

Po co chodzić stać kiedy płynie czas

unosi Cię już wiatr

kwiaty kwitną krótko tak kochanie

czasem kwitną tylko raz

inne wcześniej są zerwane

bywa też i tak

Kolorami migocące

Przeczekują pośród traw

Po co chodzić stać kiedy płynie czas

unosi Cię już wiatr

bądź jak ptak co właśnie chce wyskoczyć

po raz pierwszy skrzydła masz

bądź jak ptak i miej ochotę

wzbić się górę tak

umiesz latać więc nie czekaj

patrz dla Ciebie znika mgła

Po co chodzić stać kiedy płynie czas

unosi Cię już wiatr

Pogoda

POGODA - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


Śnieg jak każda z naszych łez

Bezpowrotnie zniknie

Sympatyczny jak atrament

Czytać go przywykłem

Ile grosza muszę przelać

Na konto tej fabryki

By nie przebił kołdry śniegu

Pragnień moich kikut


Tak jak mim nie mówię nic

Ciału się poddaję

Z lewej w prawą w okien blask

Zaglądając

Szczyptę soli na języku

Znowu kładę

Oszukuję że zmęczenie

Mnie dopada


Udaje mi się przeżyć

Udaję mi się jeść

Udaję że rozumiem

Udaję że wiem

Wiem jak udawać trzeba

Wiem co udawać mam

Wiem że udaję że śpiewam

Udaję i trwam


Z czasem coś zakłuje w boku

Serce się odzywa

Trochę wolniej schody wzbieram

Żyję chyba

Pies

PIES - sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


Nie skorzystam już nigdy z najlepszej z twoich rad

Jestem stary jak, najstarsza z moich szmat

Złota ze mnie nie wypłuczesz nie został nawet gram

Gram dla siebie i czasem - dobrze czuje się sam


Mówiłaś: -w niedziele najlepszy ubierz strój

-Stój i mocno mnie trzymaj – jesteś przecież mój

Zabrałaś wszystko został tylko nasz pies

Jest łóżko i krzesło tak naprawdę nie ma mnie


I tak patrzę w jego oczy wyszczekana morda mać

Macie rację że wierność najlepsza jest u psa

Rzucić patyk i kopnąć a czasem ryczeć stój

Stój ty głupi kundlu jesteś przecież mój

Już

JUŻ – sł. i muz. Z. Siudy SIUDMY


już budzą mnie ptaki
i strzygą się z piór

w niepamięć posyłam
sens zimowych słów

znowu brak Ci pieniędzy
starą sukienkę włóż
tę kolorową jak tęcza
z wiosennych bzów

nie zbieram Twych listów
nie czytam Twych ust
kiść kwiatów czereśni
przytula mnie znów

zostawiam pieniądze
na kwiaty na dom
błękitnym pociągiem
podążam gdzieś w głąb